wtorek, 31 października 2017

Ozdoby domowe

Dziś chciałam pokazać to co uszyłam w czasie ostatnich kilku miesięcy. Czasu na szycie mam mało, ale to nie znaczy, że nic nie robię tzn. szyję. W głowie ciągle mi się kłębią różne pomysły.

Na początek - makatka, gobelin, jak nazwać quilt na ścianie? Wallhanging po angielsku, po polsku - ???
może jeszcze coś wymyślę. A co to quilt?? No właśnie. Quilt kiedyś nazwałam - pikowanką, myślę że dość trafnie, czyli jak by to było - ścienna pikowanka. Brzmi sama nie wiem, nieszczególnie.
A to zdjęcia:




Poduszka z sercem z napisem love, błękitno-różowa w różyczki - romantyczna.


Serduszko - zawieszka.

Niedługo powiemy ""idą święta" zacznie się czas przygotowań do Bożego Narodzenia, będziemy szyć serduszka i piec pierniczki. Już nie mogę się doczekać.

Imię - literki, zawieszki dla nowo narodzonego Juliana.



Tymczasem

2 komentarze:

  1. Chyba to jednak makatka... chociaż raczej to słowo kojarzy się z obrazkiem haftowanym, który wisiał w kuchni u babci nad piecem czy stołem...
    w ramach neologizmów:
    obraz + pikowanka= obrazanka
    pikowanka + obraz = pikobraz
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. albo makatka+pikowanka = makanka lub
    pikowanka + makatka = pikotka

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń