wtorek, 12 stycznia 2021

Troszkę zimy

Dziś malowane meble, szafa z graciarni pomalowana na biało, stara ikeowska ława, kiedyś ciemny orzech i kuferek-skrzynia ze starej sypialni moich rodziców. Na początek jednak troszkę zimy, takiej słabiutkiej na razie, ale chodzą słuchy, że ma przyjść "bestia  ze wschodu" czyli mróz i śnieg. Zobaczymy czy choć "mała bestyjeczka" będzie.


Widoki z moich okien






Kiedy chcesz zjeżdżać z górki a śniegu mało 









A to wspominane meble



Drewniane gałki pomalowane na szaro z białymi kropeczkami.


Blat stolika w biało-szare maziaje.



Dwukolorowy kuferek, tam chowam moją maszynę do szycia 😃.



Tymczasem





poniedziałek, 11 stycznia 2021

No i mamy kolejny rok

 Dawno mnie nie było w Bawełnianym Zakątku, no cóż taki dziwny, pokopany rok, ale nic o koronawirusie nie będzie. Przez większość roku nic nie szyłam, ale ostatnio troszkę czasu znalazłam. Chyba jestem monotematyczna, bo znowu uszyłam poduszki. A do poduszek trochę świątecznych migawek.



                                                   Wzór klasyczny, kolory świąteczne.




                                                                     Tył z koszuli.



Poduszka z jeleniem uszyta kilka lat temu, misiek to poducha kupna. 


Pikowanie, lewa strona poduchy.




Choinki uszyte w grudniu. z dwóch koszuli.






                                                   Rybki do wędki dla mojego bratanka.


Świąteczne woreczki.


Na koniec lniane poduchy, również koszulowe.








Szczęśliwego Roku 2021

Tymczasem