"Koniec zimy"
Taki malusi, dość ascetyczny quilcik - makatka. Ma około 17/22 cm i powieszę go na ścianę, choć jeszcze nie wiem gdzie. Chciałam spróbować uszyć coś takiego, skraweczki naszywane, pikowane, bez zabezpieczenia brzegów, ogólnie jestem zadowolona.
"Gdzie te jaja"
Serwetka, czy może stołowa podkładka w wielkanocno-wiosennych kolorach. Zamierzam próbować różnych wzorów i technik, a tak się złożyło, że nie szyłam jeszcze nigdy klasycznego patchworkowego wzoru "log cabin", czyli "chata z bali", więc musiałam spróbować. Rozmiar to 32/32 cm, z bawełnianą ocieplinką, przeszyta przez trzy warstwy.
"Zielone słonie"
Trochę przesadziłam z ilością zdjęć chyba, cóż... Kołderka w zielono- żółtych kolorach z motywem słoni plus girlanda do kompletu. Wielkość popularna około 80/100cm, girlanda około 130cm od czka do oczka.
Tymczasem
Bardzo fajne te proby z patchworkiem, slicznie dobrane kolorki, widac juz wiosna blisko u ciebie.
OdpowiedzUsuńWszystko we wiosennych wesołych kolorach - Ślicznie :) Kwiatki podobają mi się najbardziej - są cudne :)
OdpowiedzUsuńSame cudowności :)
OdpowiedzUsuń